Co to się działo ostatnio

wyróżnieniaWitajcie :)

Ostatni czas był jakiś „szalony” – tyle się działo rzeczy rozmaitych, że można by książkę pisać…

Zacznę niestety od smutnej informacji – w miniony czwartek musieliśmy pożegnać jednego z naszych futrzaków… Miecia zabrałam dosłownie z ulicy równo 3 lata temu – wychudzony, brudny, zabiedzony, taka mała kulka futerkowego nieszczęścia. Odchowaliśmy i stał się dumnym, aczkolwiek czasem wdającym się w bójki kocurem. Niestety, pokonała go białaczka. Był to dla nas zupełnie niespodziewany i trudny czas – kto ma zwierzaki ten zrozumie…

Miecio

 

Natomiast później, chyba dla przeciwwagi, los zaczął się do nas uśmiechać i… dosłownie
zaroiło się od wyróżnień wszelakiej maści :)

20 września napłynęło wyróżnienie z konkursu Rozkręconych Myśli,
którego tematem była biżuteria dla dzieci:

bransoletka Alicja w krainie czarów

W niedzielę 22 września pomarańczowy anioł został wyróżniony
w wyzwaniu Handmade by Mama & Kreatywnie by Editha – Kolory Jesieni: pomarańczowy:

kolory jesieni pomaranczowy(obecnie trwa tydzień żółty i jeszcze sporo kolorów przed nami,
więc zachęcam wszystkich do brania udziału:))

A dnia następnego, kiedy wydawało się, że już lepiej być nie może,
karafka na nalewkę zdobyła wyróżnienie
w wyzwaniu Szuflady – W Jesiennym Sadzie:

Można to wszystko podsumować krótkim: Tyle wygrać! ;-)

so much win

Jakby tego było mało, zapisałam się jeszcze na wymiankę w stylu vintage u Sylwii-Luny:

Nigdy wcześniej nie brałam udziału w takiej wymiance, ale jak to mówią, kiedyś musi być ten pierwszy raz :) Jest lekki stresik, wiadomo, ale będę się starać, żeby prezenty przypadły mojej wymiankowej parze do gustu i mam nadzieję, że sprostam zadaniu :)

Jest jeszcze coś :) Miesiąc temu Peninia zamieściła na blogu zdjęcia swoich kotków z szaliczkami. No i to była miłość od pierwszego wejrzenia, zupełnie nie mogłam im się oprzeć :)
Kociaki są już w nowym domku i póki co uzupełniają wystrój gablotki w jadalni.
Są takie słodkie, że za każdym razem jak na nie spojrzę, uśmiecham się od ucha do ucha :)

kociaki kociaki(pogoda jest jaka jest, więc zdjęcia niestety poniżej wszelkich standardów :))

Ściskam ciepło mimo ulewy za oknem :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *