Cekinowe kule i… mała prośba :)
Prawie jak bombki, prawda :)
Ale „prawie” robi wielką różnicę – chociaż widać, że trzymam się w tematyce
okołoświątecznej i póki co tak zostanie :)
Mimo, że do Świąt już tylko nieco ponad tydzień, warto pomyśleć o tym, co po nich :)
Kolczyki można założyć w wigilijny wieczór, a także (a może przede wszystkim) w Sylwestrową noc, w końcu błyszczenie jest wtedy mile widziane, a nawet wskazane :)
Rozpisywać się zbytnio nie będę, bo widać na pierwszy rzut oka z czego są zrobione,
żadnej wielkiej filozofii tutaj nie ma :-)
Kule zawieszone są na długich łańcuszkach, ponieważ mają skupiać na sobie całą uwagę
(w związku z tym inna biżuteria jest już niewskazana, przynajmniej tak ja to widzę:))
Powstały w sumie trzy pary:
Kolczyki zgłaszam na wyzwanie „coś z cekinów”:
…
A na koniec jeszcze mała prośba do Was :-)
Wczoraj ruszyło głosowanie na najlepszy świąteczny tutorial u Addicted to Crafts…
… więc jeśli ktoś miałby ochotę oddać głos na naszego bałwanka, to po wejściu tutaj (<–klik)
trzeba kliknąć na napis „vote” pod numerkiem 74 (prawie na samym końcu) :)
W sumie można zagłosować na 3 wybrane tutoriale ;-)
Bałwanek z góry dziękuje ;)