Podaj dalej :)
Święta, święta… i po świętach. Czy tylko ja mam wrażenie, że minęły jakoś wyjątkowo szybko? Dodatkowo pogoda dała nam nieźle popalić (ach, ten śnieg), ale ja nie o tym dziś chciałam :)
Jakiś czas temu zgłosiłam się na blogu Justyny do zabawy „podaj dalej”. Już kilkakrotnie miałam okazję oglądać ją na różnych blogach, ale sama do tej pory nie brałam udziału. No, ale jak to mówią „raz kozie śmierć”, w końcu ciekawość zwyciężyła (może też dlatego, że już dawno nie brałam udziału w żadnych blogowych zabawach i uznałam, że najwyższa pora to zmienić) :-)
Warto było się przełamać i tym oto sposobem przed świętami otrzymałam paczkę, a w niej duuużo dobroci :) Na początku moją uwagę przykuł biżutkowy komplet, który idealnie wpasowuje się w mój gust (jak również pod kolor oczu) :-)
Frywolitkowy naszyjnik oczarował mnie bez reszty. Po dokładnym wyoglądaniu i wymacaniu go ze wszystkich stron jestem pełna podziwu i nie mam pojęcia jak w ogóle można coś takiego zrobić, to musi być wyższa szkoła jazdy :) Pięknie się układa przy szyi (wybaczcie brak zdjęcia „na modelce”:)) i wprost obłędnie wygląda do najzwyklejszej białej bluzki i jeansów :)
Do kompletu były jeszcze urocze kolczyki z ręcznie filcowanych kulek (bardzo mięciutkich), które dodatkowo mają frywolitkowe „czapeczki” :)
Dostałam również kolorowe frywolitkowe elementy do samodzielnego wykorzystania – i obiecuję, że wykorzystam, bo już mi coś zaczęło chodzić po głowie :)
Nie zabrakło również świątecznych akcentów w postaci ślicznych pisanek ubranych we frywolitkowe koszulki, razem z koszyczkiem z papierowej wikliny:
Same pisanki świetnie mi się wpasowały w tegoroczny wystrój (bo jak zapewne wiecie, jakoś mnie naszło na czerń i biel) – i podobno było to dziełem przypadku, ale bardzo fajnie wyszło :) Więcej na temat jajeczek możecie poczytać na blogu Justyny –> tutaj.
I wspomniany wyżej koszyczek z papierowej wikliny :) Prawdę mówiąc jestem zaskoczona tym jaki jest solidny i wytrzymały, bo do tej pory myślałam, że papier jak to papier (generalnie nie jest to zbyt trwała rzecz) – jednak bardzo się myliłam :-)
Trafił mi się jeszcze kurczak i zając z masy papierowej w fajnej nieco surowej formie :)
Na koniec wszystkie prezenty razem – bardzo, bardzo dziękuję! :) Tak się akurat złożyło, że ze wszystkimi tymi technikami miałam do czynienia po raz pierwszy – tym bardziej się cieszę, bo to świetna sprawa móc poznawać nowe rzeczy przy okazji takich zabaw.
A teraz, zgodnie z regułami, kolej na mnie :) Tak więc ogłaszam „PODAJ DALEJ” u siebie, zasady kopiuję od Justyny. Można się zgłaszać przez równy tydzień, do 14.04.2015
Aktualizacja z 14.04.2015 – upominki polecą do Kwiatkosi, Modrak i Asi z Różanego kącika, szczegóły w tym poście :)
- 3 OSOBY, które zostawią komentarz pod tym postem i wyrażą chęć
kontynuowania zabawy „PODAJ DALEJ” zostaną obdarowane przeze mnie
prezentem, który dla nich wykonam. Zostaną one wyłonione w dniu 14.04.2015r. - mam 365 DNI żeby wysłać coś osobom, które zgłoszą się do zabawy
- osoby, które otrzymają ode mnie upominek – OGŁASZAJĄ ZABAWĘ u siebie
- zabawa dotyczy osób z terenu Europy, POSIADAJĄCYCH BLOGA
Już teraz mogę obiecać, że na pewno nie będę czekać całego roku, nie lubię jak mi coś zalega :) Jakie będą prezenty? Póki co sama jeszcze nie wiem… może coś drewnianego, lnianego, koralikowego, drucianego, dekupażowego… a może wszystkiego po trochu? :) W każdym razie zapraszam wszystkich chętnych do zabawy :-)