Podwójny anioł dla fryzjera

podwójny anioł dla fryzjeraWakacje w pełni, ruch na blogach widocznie zmalał – jedni urlopują, a inni zapewne mają ręce pełne roboty. U nas akurat to drugie: sezon ogrodowo-przetworowy trwa w najlepsze (i końca nie widać), a owoce raczej nie poczekają, dlatego nadal mało mnie tutaj. W dodatku kolejkę rzeczy do pokazania mam teraz tak długą jak jeszcze nigdy – z jednej strony może to i dobrze, bo nawet gdy dopadnie mnie nagły brak weny, będę miała co pokazywać. Jednak, z drugiej strony, jakoś lepiej mi idzie opisywanie prac „na świeżo”, a nie pół roku po fakcie… wiecie, pamięć już nie ta :)

Ten anioł powstał „zaledwie” 5 miesięcy temu, więc nie jest jeszcze tak źle, wśród zaległości są również starsze prace :) Jak widać, jest to kolejny „podwójny” model, czyli dwa anioły dzielące wspólną deskę. (Dla przypomnienia: pierwsze były te dwa, następnie anioł dla lekarza, a później anioł siostrzany). Ten z kolei, jak można przeczytać w tytule, miał docelowo zostać podarunkiem dla pana, który z zawodu jest fryzjerem :)

anioł dla fryzjeraanioł dla fryzjeraFryzjera oczywiście można łatwo rozpoznać – występuje w czarnym fartuchu, a jego dodatkowym atrybutem są złote nożyczki :) Natomiast wtulona w niego pani w fioletowej sukni to jego małżonka. Bazą anioła została oczywiście stara deska, odpowiednio przycięta, a na niej namalowana farbami akrylowymi cała reszta :) Deska jest ogólnie gładka, ale trafiło się też kilka nierówności i śladów po kornikach, głównie na skrzydłach.

drewniany anioł dla fryzjeradrewniany anioł dla fryzjera

Anioł ma około 40 cm wysokości i 22 cm szerokości, a za aureolą jest schowany haczyk do zawieszenia na ścianie. Oczywiście może również stać, najlepiej z jakimś podparciem. To był kolejny niecodzienny i ciekawy projekt, ale właśnie takie lubię najbardziej :)

anioł dla fryzjera malowany na desceanioł dla fryzjera malowany na desce

Jak już wspomniałam, anioł został prezentem dla pana fryzjera,
więc pasuje również na wyzwanie „Dla mężczyzny” w Art-Piaskownicy :)

anioł dla fryzjera malowany na desceNa dziś to już wszystko, a póki mam czas, to zmykam na zewnątrz :) Jak zawsze, dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze, zwłaszcza w tym wakacyjnym okresie. Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia na blogach :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *