Marilyn matrioszka :)
Uff, tyle się dzieje ostatnio, że trochę zaniedbałam bloga i fanpage na fb – ale obiecuję rychłą poprawę :) W najbliższym czasie pojawi się relacja z Dymarek Świętokrzyskich, a także trochę nowości, ale póki co…
… praca, która powstała na wyzwanie „Pop art” Kreatywnego Kufra :) Pomysł przyszedł mi do głowy stosunkowo szybko, ale za realizację zabrałam się dopiero dzisiaj – czyli jak zwykle na ostatnią chwilę. Przez nadmiar obowiązków myślałam nawet, że odpuszczę sobie to wyzwanie, bo zwyczajnie nie zdążę – ale szkoda mi było, żeby pomysł pozostał niezrealizowany, więc oto ona – Marilyn matrioszka :)
Połączyłam dwa symbole popkultury w jedno – rosyjską matrioszkę i postać Marilyn Monroe, a całość utrzymana jest w nieco komiksowym stylu i nasyconych kolorach. Takie połączenie może wydawać się nietypowe, a nawet abstrakcyjne, ale przecież właśnie o to w pop-arcie chodzi :)
Kształt matrioszki wycięłam wyrzynarką z cienkiej deski, a następnie pomalowałam całość farbami akrylowymi – jedynie róża jest „dekupażowa”. Oczywiście najwięcej czasu zajęło mi namalowanie twarzy – mam nadzieję, że chociaż trochę przypomina Marilyn :) Na koniec dodałam zwykły czarny rzemień i tak powstał nietypowy naszyjnik :)
Naszyjnik zgłaszam na wyzwanie Kreatywnego Kufra: