Karafka na nalewkę
Jesień kojarzy mi się zawsze z… produkcją nalewek „domowej roboty” oraz ich późniejszą degustacją :)
Jakiś czas temu zostałam poproszona o zrobienie ozdobnej butelki / karafki dla pewnego Mirka (stąd właśnie napis), którego nalewki są ponoć wyśmienite – wiem jedynie z opowieści, zdecydowanie bardziej lubię produkować niż degustować :) Ponieważ karafka miała być dość uniwersalna i pasować do różnych rodzajów nalewek, dlatego znalazło się na niej dużo owoców i trochę jesiennych motywów – korzystałam łącznie z 4 różnych serwetek, które na szczęście chciały ułożyć się w jedną całość :)
Z butelką pracowało się bardzo przyjemnie – również ze względu na jej nietypowy kształt. Pomalowałam ją kilka razy farbą akrylową, później naniosłam serwetkowe motywy i transferowy napis, pocieniowałam patyną, a na koniec pokryłam kilkoma warstwami bardzo odpornego lakieru. Środek zostawiłam niemalowany – żeby było widać zawartość :)
Może nieskromnie to zabrzmi, ale jestem z niej wyjątkowo zadowolona :) Poniżej prezentacja butelki ze wszystkich stron:
Karafkę zgłaszam do szufladowego wyzwania „W jesiennym sadzie”: