Piernikowe pisanki
Do tej pory pierniczki pojawiały się u nas wyłącznie na Boże Narodzenie, tak się jakoś „utarło”… Jednak mam zamiar zapoczątkować nową rodzinną tradycję i piec je również na Wielkanoc – tym bardziej, że przy okazji kupowania okrągłych foremek na piernikowe bombki, nabyłam również podobne, ale w kształcie jajek – pomyślałam sobie, że na te święta akurat będą „jak znalazł”, oprócz tradycyjnych jajek gotowanych w cebuli :-)
Mało brakowało, a nic by z tego nie wyszło – bo święta w tym roku przyszły wyjątkowo szybko, w dodatku czasu jak na lekarstwo… na szczęście udało się to jakoś ogarnąć (z nieocenioną pomocą Małża, który wyrabiał ciasto i wypiekał połówki jajek) :-) Łącznie siedzieliśmy nad tymi pisankami bite dwa dni i – nie ukrywam – lukrowanie pochłonęło większą część tego czasu :)
Tak samo jak w przypadku bombek, połówki jajek skleja się lukrem już po upieczeniu i wystudzeniu. Pisanki mają 7 x 5 cm i są puste w środku, więc można włożyć do środka drobne upominki (np. czekoladowe jajeczka, małe kurczaczki itp) – i tym oto sposobem mamy prawdziwe jajka z niespodzianką :-)
Prawdę mówiąc, nie miałam nawet czasu zastanowić się nad wzorami i poszłam zupełnie „na żywioł”, dlatego kilka pisanek jest ubranych w lukrowe koronki (powtórka po bombkach), część ma typowe pisankowe „szlaczki”, są też kwiatuszki i motyw palemki – pamiętam, że będąc dzieckiem, najczęściej malowałam na jajkach właśnie takie „bazie”, zawsze kojarzyły mi się z Wielkanocą. Nie zabrakło również krótkich (ale radosnych) świątecznych życzeń :)
Dodatkowo do pisanek dołączyłam kolorowe tasiemki, żeby można je było zawiesić jako dekorację, np. na gałązkach wierzby czy kwitnącej forsycji. Kilka sztuk jest specjalnie bez wstążek – te akurat trafiły do koszyczka ze święconką :)
Zdjęć (mimo, że też w biegu i na szybko) narobiłam całe mnóstwo, od ogółu do szczegółu. Jajeczka na szczęście okazały się być bardzo fotogeniczne, więc spokojnie miałam z czego wybierać fotki na bloga. Obyło się nawet bez większej obróbki, co się rzadko zdarza :)
Na koniec chcemy złożyć wszystkim odwiedzającym szczere życzenia:
pięknych Świąt Wielkanocnych,
przepełnionych wiarą, nadzieją i miłością.
Niech przyniosą Wam to, co jest istotą tego świątecznego czasu,
staną się źródłem wzmacniania ducha,
a radosny, wiosenny nastrój wypełni
serdeczne spotkania w rodzinnym gronie.
Wesołego Alleluja! :)
PS: Szczególnie gorące podziękowania dla Agnieszki i Beatki za przecudne wielkanocne kartki, które przyniosły wiele radości :) Ja jestem gapa i mi trochę wstyd, że nie udało się wysłać ani jednej przez to całe zabieganie, ale mam nadzieję się poprawić na przyszłość :)