Niebieski anioł z kwiatami
Styczeń się kończy, a zimy nadal nie widać… powoli zaczynam tracić nadzieję, że w ogóle nadejdzie (choćby i na Wielkanoc) :-) Dziwię się, że to piszę, ale zaczynam trochę tęsknić za śniegiem… ;) Dlatego dzisiaj anioł w nieco innym, chłodniejszym wydaniu – zupełnie bez złota, za to w bieli, niebieskościach, mieniący się srebrnym blaskiem. Podobny, aczkolwiek znacznie mniejszy anioł, powstał dokładnie 5 lat temu – dawno, więc pewnie mało kto pamięta :) W końcu przyszła pora na powtórkę tego projektu w odświeżonej wersji i większym gabarycie. Bazę anioła, jak zawsze, stanowi stara deska, która po wycięciu, wyszlifowaniu i wstępnym bejcowaniu, została pokryta pastą do bielenia (na skrzydłach) i pomalowana farbami akrylowymi (twarz, włosy, suknia i aureola).
Skrzydła anioła są dodatkowo ozdobione w technice decoupage. Kwiatowe motywy z serwetki kolorystycznie dobrze się komponują z suknią i włosami, a dodatkowo fajnie przebija przez nie faktura drewna i „przecierki” (akurat ten efekt bardzo mi się podoba). Na sukni znajduje się ozdobny wypukły relief, który został obficie pokryty srebrzystą patyną, dzięki czemu mieni się pod różnymi kątami, a całość jest zabezpieczona kilkoma warstwami lakieru.
Poniżej pokaźna galeria zdjęć od ogółu do szczegółu :)
Anioł jest z gatunku „tych większych” – 45 cm wysokości i 20 cm szerokości, a z tyłu za aureolą jest schowany haczyk do zawieszenia na ścianie. Srebrny połysk „ujawnia się” w zależności od kąta padania światła, co oczywiście najlepiej widać na żywo.
Na dziś to już wszystko. Jak zawsze, dziękuję za wszystkie odwiedziny i pozostawione komentarze ♥ Pozdrawiam bardzo ciepło, życząc udanego weekendu (i udanych ferii, jeśli u Was też są), do zobaczenia na blogach :)