Nagrody, nagrody… :)
Przyszły już do mnie paczuszki za 2 wyróżnienia zdobyte w wyzwaniach Kreatywnego Kufra. Same cudeńka w środku, więc się pochwalę, a co :)
Miałam twardy orzech do zgryzienia kompletując zamówienia zarówno w Bead Beauty jak i w Bukowcu – przyznam szczerze, że oba te sklepy oferują półfabrykaty interesujące przede wszystkim dla osób zajmujących się sutaszem i haftem koralikowym – a w obu tych dziedzinach jestem zupełnie zielona :)
Grzechem byłoby nie wykorzystać nagród z KK, więc pozastanawiałam się trochę i… padło na sutasz. Nigdy nie próbowałam swoich sił w tej dziedzinie, ale jak to mówią – raz się żyje (albo szyje) :) Zawsze wzdychałam do misternych sutaszowych prac na wielu blogach, ale jednocześnie przerażała mnie ilość czasu i pracy jaką trzeba w nie włożyć. Myślałam nawet kiedyś czy by samej nie spróbować, ale… zawsze na myśleniu i wzdychaniu się kończyło :) Zapewne gdyby nie zdobyte wyróżnienia, to nigdy bym sutaszu nie tknęła – a tak przynajmniej jest dobry powód żeby zacząć. Kto wie, może nawet mi się spodoba jak już uporam się z pokłutymi palcami… :)
Zawartość przesyłki z Bead Beauty to głównie mix kolorystyczny sznurków do sutaszu, szklane kaboszony i jedna metalowa baza, której nie mogłam się oprzeć :)
Natomiast w Bukowcu urzekły mnie szklane guziki (zwłaszcza ważki, które są „hitem sezonu”, goszczą na wielu blogach i na które miałam chęć już od dawna):
Trzeba będzie przeprosić się z igłą i nitką, zakasać rękawy i do roboty :)