Etykiety na przyprawy
Etykietki miały powstać już jakiś czas temu, jednak ciągle było coś ważniejszego do zrobienia… aż w końcu czas znalazł się sam (no, może nie do końca, bo trochę mu pomogłam). Ostatnio zajrzałam do sklepu w poszukiwaniu ostrych noży i sama nie wiem co mnie podkusiło, żeby tę ostrość sprawdzić organoleptycznie, kiedy zobaczyłam jeden nóż leżący bez opakowania. Zasadniczo przeszedł moje najśmielsze oczekiwania, skutkiem czego mam palec nie nadający się do użytku przez kilka najbliższych dni :) No cóż, jestem zła sama na ziebie, że się tak głupio urządziłam i zafundowałam sobie przymusowy odpoczynek od prac wszelakich – jedyne co mogę, to poklikać coś w kompie… a sam nóż oczywiście kupiłam, bo w końcu właśnie takiego szukałam, no nie? :)
A wracając do etykietek – roślinne grafiki pochodzą głównie z Wikimedia Commons i są oznaczone jako będące w public domain (czyli wolne od praw autorskich), dlatego wykorzystałam je w dobrej wierze :-) Brakuje tu jeszcze wielu przypraw (choćby takich najbardziej podstawowych jak pieprz czy sól), ale niestety nie udało mi się znaleźć nic sensownego, więc w planach na przyszłość mam zrobienie własnej, tym razem dużo większej, kolekcji. Tymczasem wrzucam to co mam :)
Plik w formacie PDF –> etykietki <– gotowy do wydruku. Każde kółko ma średnicę 4,5cm (idealnie pasuje na słoiczki tego typu, który posiadam). A poniżej w galerii jeszcze wszystkie etykietki luzem :)
Najfajniej jest drukować od razu na papierze samoprzylepnym, ja dodatkowo stosuję jeszcze taki trik, że przed wycięciem każdą etykietkę obklejam szeroką taśmą klejącą – dzięki temu w razie zabrudzenia (o które w kuchni nie trudno) można je umyć bez szkody dla druku :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądających baaardzo ciepło (bo u nas znów się ochłodziło, a w dodatku pada i planowane zbiory czarnego bzu muszę odłożyć na później…) Dziękuję za wszystkie komentarze i życzę przyjemnego weekendu :-)