„Czerwone korale, czerwone niczym wino…” :)
Kolejny „przeplataniec”, tym razem w bardziej tradycyjnym, „ludowym” stylu, bo z czerwonymi drewnianymi koralami :) Oprócz koloru, nie różni się niczym od poprzedniego (<– klik), więc rozpisywać się nie będę :)
Naszyjnik wykorzystałam biorąc udział w konkursie ETNOmanii na najlepszą etnostylizację (zdjęcie poniżej) – właśnie tak prezentuje się naszyjnik na żywym człowieku (czyli na mojej skromnej osobie) :)
Spośród wszystkich zgłoszonych jury wyróżniło 4 stylizacje (w tym moją:))), dzięki czemu wygrałam śliczny naszyjnik od Jaghajaga (też czerwony) – to się nazywa mieć szczęście :)