Przeplataniec w brązach i… Dzień Kota

naszyjnik lniany przeplataniec
Już całkiem długo nie pokazywałam lnianych naszyjników,
(mimo, że jeszcze kilka egzemplarzy czeka grzecznie na publikację),
ale tak się złożyło, że po zrobieniu zbyt dużej ilości za jednym zamachem
nastąpiło u mnie swego rodzaju „zmęczenie materiału” :)
Na szczęście, po dłuższej przerwie, znowu zaczynam patrzeć na te sznurki
z rosnącym zainteresowaniem – to chyba znak, że wiosna nadchodzi,
a przynajmniej mam taką nadzieję, bo może wróci także wena i chęć do działania :)

Brązy nie są jednymi z moich ulubionych kolorów
jeśli chodzi o ubiór i biżuterię – jakoś nie do końca mi w nich „do twarzy” :)
Ale z lnianymi sznurkami komponują się znakomicie:
to chyba najbardziej uniwersalne, „bezpieczne” połączenie.
Klasyczne, stonowane, ale przy tym wcale nie do końca nudne :)
Na „plus” działa również fakt, że praktycznie do wszystkiego pasuje:
do sukienki, koszuli czy grubszego swetra :-)

Ponieważ dziś obchodzimy bardzo ważne święto :) jakim jest Dzień Kota,
nie zapomnijcie porządnie wygłaskać i wyprzytulać swoich sierściuszków :-)

Nam na głaskaniu zejdzie chyba cały dzień z racji posiadanego inwentarza,
który jest widoczny poniżej – ale jeszcze nie cały – dwóch egzemplarzy brakuje :-)

nasze kotyMiłego dnia ! :-)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *