Byzantine z hematytem
Jak ostatnio wspominałem, nie mam zamiaru przepuścić Bizancjum, więc oto jestem :-) Panujące upały niestety nie sprzyjają tworzeniu (robieniu zdjęć i pisaniu …
Jak ostatnio wspominałem, nie mam zamiaru przepuścić Bizancjum, więc oto jestem :-) Panujące upały niestety nie sprzyjają tworzeniu (robieniu zdjęć i pisaniu …
Cześć wszystkim! :-) Miałem dłuższą przerwę w zaginaniu ogniwek, spowodowaną głównie brakiem czasu i motywacji (zaczęta bransoletka sprzed miesiąca wciąż jakoś nie …
Wtorkowe dzień dobry! :) Dziś szybki wpis, właściwie tylko krótkie „sprawozdanie” w związku z zabawą “podaj dalej”, z której właśnie się wywiązałam, …
Ostatnio zauważyłam taką dziwną zależność: im pogoda ładniejsza, tym czasu jakby mniej… też tak macie? :) Teoretycznie jest wena i przypływ chęci …
Nawet w ciemnych i mrocznych głębinach Podwodnego Świata, gdzie nie dociera słońce, można czasem zobaczyć „światełko w tunelu”. Często jednak światełko to …
Cześć i czołem! :-) Chyba zaczynam coraz bardziej „wsiąkać” w chainmaille, bo tym razem nie zostawiłem kolejnej lekcji na ostatnią chwilę… ba, …
Już prawie rok minął od kiedy mój prywatny Mikołaj sprezentował mi młynek dziewiarski – zdążył więc wreszcie nabrać tak zwanej „mocy urzędowej” …
Powiem Wam, że w tym roku zaczynam odczuwać nadchodzącą jesień wyjątkowo mocno – zmysły mi się wyostrzyły czy co? :) Lato jeszcze …