Zielony anioł z kotem
Dziś przychodzę z aniołem, który ma dużą szansę stać się jednym z moich ulubionych. Nie dość, że zielony, to dodatkowo z kotem …
Dziś przychodzę z aniołem, który ma dużą szansę stać się jednym z moich ulubionych. Nie dość, że zielony, to dodatkowo z kotem …
Kolejny miesiąc minął nie wiadomo kiedy, co powoli chyba staje się u mnie standardem. Podobno im człowiek starszy, tym czas szybciej ucieka …
Witajcie w tych ciężkich czasach… Pomyśleć tylko, że kiedy publikowałam poprzedni wpis (miesiąc temu), jeszcze wszystko było w miarę „normalnie” a dziś… …
Dziwna ta pogoda – koniec lutego, a zimy jak nie było, tak nie ma. Prawdę mówiąc, przestałam już na nią czekać, tym …
Styczeń się kończy, a zimy nadal nie widać… powoli zaczynam tracić nadzieję, że w ogóle nadejdzie (choćby i na Wielkanoc) :-) Dziwię …
Witajcie :) To pierwszy wpis w nowym roku, więc na początku dziękujemy za pamięć, wszystkie życzenia oraz miłe słowa pod naszym zeszłorocznym …
Plan był taki, żeby ten wpis pojawił się jeszcze we wrześniu – ale, jak to często bywa, plany sobie, a życie sobie …
Witajcie w piątek trzynastego ;) Dla mnie to dzień jak każdy inny i zupełnie niczym się nie wyróżnia – nawet nie zwróciłabym …