Anioł trochę celtycki
Dzisiaj będzie coś w rodzaju posta awaryjnego, inaczej mówiąc „zapchajdziury” :) Co prawda mam kilka zaczętych prac (tak się składa, że żadna …
Dzisiaj będzie coś w rodzaju posta awaryjnego, inaczej mówiąc „zapchajdziury” :) Co prawda mam kilka zaczętych prac (tak się składa, że żadna …
Ale się porobiło – ostatni wpis dwa tygodnie temu, to do mnie zupełnie nie podobne :) Ale żyję i nawet całkiem nieźle …
Na początku chciałam Wam bardzo podziękować za komentarze pod historią o zachodzie słońca – prawdę mówiąc, nie spodziewałam się, że ktoś to …
Dzisiaj będzie post z „listy rezerwowej” :) Styczeń zaczął się dla nas bardzo pracowicie w związku z różnymi zobowiązaniami, więc obecnie nic …
Nadal pozostajemy w ciepłej kolorystyce :) Czerwień co prawda nie jest zbyt „anielska” – prawdę mówiąc to chyba jeden z ostatnich kolorów …
Ale nam się pogoda poprawiła, prawda? :) Od kilku dni świeci słońce, a na drzewach coraz bardziej kolorowo – wielkimi krokami nadchodzi …
Dzisiaj będzie niebiżuteryjnie, bo po początkowej wielkiej fascynacji koralikami, nastąpiło jakieś zmęczenie materiału, więc dałam sobie na wstrzymanie. U mnie to akurat …
Witajcie :) Dziś będzie post na szybko, bo piękna pogoda nie zachęca do siedzenia przed komputerem :) Tym razem kolejka rzeczy „czekających …